Zespół Trumpa kwestionuje wyrok w sprawie E. Jean Carroll.

Czas czytania: 2 minut
Przez Pedro Martinez
- w
Młotek sędziowski leżący na dokumentach prawnych obok wag sprawiedliwości.

WarsawZespół prawników Trumpa intensywnie pracuje nad unieważnieniem decyzji ławy przysięgłych, która uznała go za winnego napaści seksualnej na E. Jean Carroll. Posługują się różnymi argumentami prawnymi, aby zakwestionować wyrok. Ich działania motywowane są zarówno powodami politycznymi, jak i finansowymi, gdyż Trump planuje ponownie kandydować na prezydenta w 2024 roku i stoi w obliczu znaczących odszkodowań przyznanych Carroll.

Wiceprezydent Kamala Harris wskazała na wyrok sądu jako dowód, że Trump nie nadaje się do sprawowania urzędu. Carroll, która twierdziła, że kłamstwa Trumpa i jego publiczne ataki zmieniły jej życie, otrzymała dodatkowe odszkodowanie w wysokości 83,3 miliona dolarów wcześniej w tym roku. Było to spowodowane zniesławiającymi komentarzami, które Trump wygłaszał o niej, będąc prezydentem. Ustalenia z pierwszego procesu wpłynęły na drugi, co przyniosło znaczną stratę finansową i reputacyjną dla Trumpa.

Kluczowe punkty sporne w apelacji prawnej Trumpa:

  • Sędzia Lewis A. Kaplan dopuścił zeznania dwóch innych kobiet, które oskarżyły Trumpa o podobne niewłaściwe zachowania seksualne.
  • Twierdzenie, że Carroll skłamała podczas swojego zeznania i inne zarzuty dotyczące stronniczości.
  • Wielokrotne odtwarzanie nagrania z programu „Access Hollywood”, co według prawników Trumpa miało uprzedzić ławę przysięgłych.

Prawnicy Trumpa twierdzą, że wynik procesu był niesprawiedliwy i że został on naruszony przez błędy związane z dowodami. Określają werdykt jako „niesprawiedliwy i błędny” i domagają się nowego procesu. Z kolei prawnicy Carroll nie zgadzają się z tym, twierdząc, że zarzuty Trumpa są bezpodstawne, a proces był sprawiedliwy.

Sprawa ta ukazuje, jak społeczeństwo radzi sobie z oskarżeniami o nadużycia seksualne w oczach opinii publicznej. Trump wielokrotnie nazywał zarzuty Carroll fałszywymi i twierdził, że zostały wymyślone, aby zwiększyć sprzedaż książek. Jednak werdykt ławy przysięgłych wskazuje, że było wystarczająco dużo dowodów, aby obalić twierdzenia Trumpa i podkreśla, jak bardzo jego słowa zaszkodziły Carroll.

Rezultat tej sprawy sądowej ma znaczenie nie tylko z powodu zaangażowanych pieniędzy. Może pokazać, jaką odpowiedzialność ponoszą osoby publiczne w obliczu poważnych zarzutów. Sąd apelacyjny przeanalizuje sprawę, ale prawdopodobnie nie wyda wyroku przed nadchodzącymi wyborami, co utrzyma sprawę w centrum uwagi publicznej. W miarę rozwoju tego sporu prawnego, może ono wpłynąć na postrzeganie Trumpa, gdy ponownie ubiega się o urząd prezydenta.

Donald Trump: Najnowsze wiadomości

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz