Rocznica bomby atomowej w Nagasaki z pominięciem Izraela

Czas czytania: 2 minut
Przez Juanita Lopez
- w
Pomnik parku pokoju z pustymi krzesłami i flagami.

WarsawO godzinie 11:02 w Nagasaki uczestnicy uczcili moment ciszy, aby pamiętać o wybuchu bomby plutonowej sprzed 79 lat. W tegorocznej ceremonii upamiętniającej ofiary ataku atomowego wzięło udział ponad 2 000 osób, w tym przedstawiciele ze 100 krajów. Niemniej jednak zauważalny był brak ambasadorów z kilku ważnych państw, takich jak:

  • Stany Zjednoczone
  • Kanada
  • Francja
  • Niemcy
  • Włochy
  • Wielka Brytania
  • Unia Europejska

Te państwa wysłały mniej istotnych przedstawicieli, ponieważ burmistrz Nagasaki, Shiro Suzuki, postanowił nie uwzględniać Izraela w ceremonii.

Debata na temat wykluczenia Izraela jest istotna. Suzuki wyraził obawy dotyczące protestów związanych z wojną w Gazie jako powód. Jednak ambasador USA, Rahm Emanuel, uważał, że decyzja miała charakter polityczny, zwłaszcza biorąc pod uwagę wysokie środki bezpieczeństwa podczas wizyty premiera Fumio Kishidy. Emanuel razem z ambasadorami Izraela i Wielkiej Brytanii uczestniczył w innym wydarzeniu w Tokio, by uczcić ofiary bombardowań.

Wykluczenie Izraela budzi kontrowersje. Wielu ludzi uważa, że niesłusznie porównuje się Izrael z Rosją i Białorusią. Emanuel stwierdził, że udział w Ceremonii Pokoju w Nagasaki oznaczałby zgodę na ten pogląd polityczny. Ambasador Izraela, Gilad Cohen, podziękował krajom przeciwnym wykluczeniu Izraela i nazwał ich zwolennikami słusznej sprawy.

Wydarzenie odzwierciedla zmiany w relacjach między Japonią a Stanami Zjednoczonymi. Japonia ostatnio zadeklarowała swoje poparcie dla amerykańskiego parasola nuklearnego z powodu napięć w regionie. Celem Kishidy, jakim jest świat bez broni nuklearnej, spotyka się ze sceptycyzmem ze strony ocalałych z ataków atomowych. Krytycy zwracają uwagę na japońską zależność od amerykańskiej obrony nuklearnej oraz na rosnącą siłę militarną kraju.

Japonia staje przed wyzwaniem, ponieważ dąży do zakończenia ery broni jądrowej, ale jednocześnie polega na niej dla własnego bezpieczeństwa. To komplikuje jej relacje z innymi krajami, co uwidoczniło się podczas tegorocznej ceremonii w Nagasaki.

Japonia stara się utrzymać ochronę USA z powodu zagrożeń związanych z pociskami Korei Północnej i aktywności militarnej Chin. Radzenie sobie z tymi problemami bezpieczeństwa, mając na uwadze swoją historię, pozostanie dla Japonii delikatną kwestią.

Świat: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz