Pojedynek oszustów: fałszywe wypowiedzi Trumpa i Harris przed debatą

Czas czytania: 2 minut
Przez Pedro Martinez
- w
Dwie losowo splątane kable mikrofonów i scena debaty.

WarsawByły prezydent Donald Trump i wiceprezydent Kamala Harris wkrótce po raz pierwszy staną do debaty, prezentując różne wizje prowadzenia kraju. To ważne wydarzenie, ponieważ oboje mają w przeszłości skłonności do wprowadzających w błąd wypowiedzi oraz mocnych stwierdzeń na temat kluczowych kwestii, takich jak aborcja, wycofanie wojsk z Afganistanu czy stan gospodarki. Oczekuje się, że podczas debaty będą zarówno atakować się nawzajem, jak i bronić własnych polityk.

Aborcja wciąż stanowi istotny temat. Po tym, jak Sąd Najwyższy unieważnił wyrok w sprawie Roe przeciwko Wade, wiele stanów zaostrzyło swoje przepisy dotyczące aborcji. Trump twierdzi, że Demokraci popierają skrajne działania, takie jak aborcje po urodzeniu, choć są to nieprawdziwe oskarżenia. Nadal promuje konserwatywne poglądy. Harris wykorzystuje debatę na temat aborcji, aby przyciągnąć wyborców zaniepokojonych utratą praw reprodukcyjnych, jeśli Trump ponownie zostanie prezydentem. Trump zmienia swoje stanowisko między poparciem dla kontroli na poziomie stanowym a sugerowaniem ogólnokrajowego zakazu po 15 tygodniach.

Kilka kluczowych wprowadzających w błąd punktów to:

  • Błędne twierdzenie Trumpa, że Demokraci popierają aborcje po narodzinach.
  • Twierdzenie Harris, że Trump wprowadziłby ogólnokrajowy zakaz aborcji bez poparcia Kongresu.
  • Twierdzenia obu kandydatów, przypisujące niepowodzenie wycofania się z Afganistanu wzajemnie sobie lub wyłącznie Bidenowi.

Sytuacja w Afganistanie jest kwestią sporną. Wielu uważa, że umowa Trumpa z talibami z 2020 roku doprowadziła do chaosu w 2021 roku. Harris, chociaż obwinia Trumpa i Bidena, była zaangażowana w kluczowe decyzje, co wywołuje pytania o jej rolę. Obie strony nadal wprowadzają w błąd, ukrywając wspólną odpowiedzialność za niepowodzenie wycofania się.

Gospodarka jest również gorącym tematem. Trump często podkreśla silną wydajność gospodarczą podczas swojej administracji, zwłaszcza przed pandemią COVID-19. Niemniej jednak zazwyczaj pomija recesję spowodowaną przez pandemię. Ponadto, chociaż chwali się rekordami gospodarczymi, nie wspomina, że wskaźniki wzrostu za jego kadencji nie były wyższe niż za prezydentury Clintona. Z kolei sugestie polityczne Harris, takie jak duża pomoc przy wpłatach na mieszkanie, mogą zwiększyć popyt na już napiętym rynku mieszkaniowym, co prowadzi do dalszych problemów gospodarczych.

Plan Trumpa nałożenia wysokich ceł prawdopodobnie spowoduje wzrost cen dla konsumentów, co może zaszkodzić przeciętnym rodzinom. Harris wskazuje na te obawy gospodarcze, argumentując, że Trump szkodzi gospodarce USA. Jednak wydaje się, że obaj kandydaci próbują zdobyć poparcie swoimi deklaracjami ekonomicznymi, zamiast skupiać się na prawdziwych problemach gospodarczych.

W wyborach ważne jest dla wyborców odróżnienie prawdy od fałszu. Sprawdzenie wiarygodności wypowiedzi Trumpa i Harris będzie kluczowe dla podjęcia mądrych decyzji wyborczych.

Donald Trump: Najnowsze wiadomości

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz